Wszyscy znamy to orzeźwiające uczucie po gorącym prysznicu. Niektórzy nie potrafią zacząć dnia bez kąpieli, inni zaś wolą relaksować się wieczorem pod wodą. Ale czy codzienne branie prysznica jest naprawdę konieczne, a w ogóle zdrowe? Odpowiedź zależy od kilku czynników, począwszy od rodzaju skóry, skończywszy na stylu życia. Oceńmy sytuację.
Poznaj swój typ skóry: podstawa dobrej pielęgnacji
Częstotliwość prysznica należy dostosować do rodzaju skóry. Jeśli masz suchą lub wrażliwą skórę, częste prysznice mogą zwiększać napięcie, powodować zaczerwienienia, a nawet pogarszać stany chorobowe takie jak egzema czy łuszczyca. Dermatolodzy zalecają zatem ograniczenie się do dwóch lub trzech pryszniców w tygodniu, preferowanie letniej wody i delikatnych zabiegów oczyszczających.
Natomiast skóra tłusta nie wymaga koniecznie częstszego mycia. W rzeczywistości zbyt częste prysznice mogą stymulować produkcję sebum, co może mieć niepożądany efekt uboczny.
Twoje włosy mówią wszystko
Nawet włosy mają wpływ na to, jak często bierzesz prysznic. Jeśli masz kręcone lub puszące się włosy, mycie ich raz w tygodniu w zupełności wystarczy. Włosy potrzebują naturalnego sebum, aby zachować elastyczność i nawilżenie.